Cześć wszystkim.
Wielkie zalewanie już było, wielkie podlewanie już było. Temperatury po zalaniu stropu nie oszczędzały były upały. Podlewaliśmy strop co 2h 5 razy dziennie. Po tygodniu zaczęło delikatnie padać więc już przestaliśmy i wzięliśmy się za ścianki kolankowe. Ścianka miała być lana w całości na ok 20cm. No ale jak sobie pomyśleliśmy, że znów trzeba zbijać szalować zamawiać gruchę postanowiliśmy je wymurować z bloczka betonowego. Teoretycznie to samo a na pewno szybciej poszło niż ponowne szalunki. Okrągłe 2 tygodnie mordowałem się z tymi ścianami. Bloczki swoje ważą, a słońce na niebie coraz krócej. Od 17 do 19 to raptem 2 godziny pracy. Jedna betoniarka zaprawy i koniec. No ale udało się. W piątek skończyłem murować a całą sobotę zalewałem słupki pomiędzy szpilkami. Dziś mijają 3 tygodnie jak zalany jest strop. Jeszcze tydzień i od przyszłego poniedziałku rozszalujemy. Od środy ruszamy z budową kominów.
W sobotę przywieźli nam cegły na kominy i na ściany działowe. Zrobiliśmy duże zakupy w LeroyMerlin z włączoną zniżką 10%. Kupiliśmy już okna dachowe, wyłazy dachowe, no i właśnie cegły pełne i działowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz