Wykończeniówka - część 3 - Budowa szamba i wodociągu

Cześć

Dziś ekipa wystartowała z tynkami ale relacja z tynków będzie w następnym poście :)

Ostatni miesiąc walczyliśmy z budową szamba, oraz pracami sprzątającymi wokół domu. Po raz kolejny skorzystaliśmy z usług koparki od Piotra Drażyk z Przyszowic. Koparka pracowała była u nas przez 2 dni. Pierwszego dnia (piątek) wykopaliśmy dziurę pod szambo oraz rozgarnęliśmy dość sporo ziemi i gliny wokół placu, która zalegała nam na kupach.

Drugiego dnia (albo 3 dni później zależy jak liczyć) w poniedziałek przyjechała ekipa z szambem. Byliśmy umówieni na osadzenie zbiornika w piątek z firmą www.spszamba.pl wszystko zapowiadało się pięknie. Dobry kontakt mailem, dogadane wszystkie szczegóły, omówiony termin na piątek. No ok. Piszę do nich w czwartek rano o potwierdzenie godziny dostawy - i nic - przypominam się w czwartek w południe - nic, dzwonię - nikt nie odbiera. Myślę sobie no dobra termin był ustalony ale nie było tylko godziny dogranej - jak nie zamówię koparki a przyjadą będzie problem. Dobra mamy piątek, jest i koparka o godzinie 7:00. Godzina 9:00 znów dzwonię do firmy w końcu ktoś odebrał. Nie miał w ogóle pojęcia o czym mówię ale powiedział, że rozezna temat i ktoś z innego działu zaraz do mnie zadzwoni. - Czekam - mija 1,5h - nic - dzwonię znów - odbiera ta sama osoba ze zdziwieniem w głosie - pytam co z szambem - dalej nic nie wie tylko odpowiada "a to nikt do Pana nie dzwonił?" - odpowiadam że nie - rozeznam temat i zaraz do Pana zadzwonię osobiście. - zdenerwowałem się ale dalej liczę że bedzie dobrze. - mija 15 min - dostaję SMS - zespół się samochód nie przyjedziemy, przywieziemy we środę zbiornik, zadzwonimy we wtorek - koniec wiadomości, nawet nie mieli odwagi zadzwonić.

No i lipa bo od wtorku deszcze zapowiadali, nie mogliśmy czekać. Złapałem za telefon, wchodzę na meila, mam oczywiście wyceny od konkurencji. Jest inna firma www.pok-bet.pl ,która też spoko wyglądała. Dzwonię i mówię wprost, dostałem ofertę od Państwa ale konkurencja miała cenę niższą więc ich wybrałem, niestety mnie wystawili, mam wykopaną dziurę i potrzebuję zbiornik na już (piątek godzina 13:00 dzwoniłem), niestety bardzo sympatyczna Pani powiedziała, że musi ustalić to z szefem. Oddzwoniła za 15 min i powiedziała że na poniedziałek rano na 7:00 mogą go dostarczyć. Zgodziliśmy się, na pewno lepsze było to niż czekanie na zbiornik z nierzetelnej firmy.Całość załatwilismy telefonicznie.

Ale to nie koniec przygód :D wstałem w poniedziałek rano o 5:00 poszedłem do łazienki, wracam, dostaję opiernicz od żony że budzika nie wyłączyłem i ona go wyłączyła 3 razy bo drzemka się włączała. Zdziwiłem się, nigdy drzemki nie włączam i na 100% budzik wyłączyłem. To nie był budzik. Jakiś numer dzwonił do mnie o 5:00, żona myślała że to budzik i go odrzucała. Oddzwaniam, odzywa się kierowca od szamba i pyta się na jaką ulicę ma przyjechać bo szef podał mu ulicę Konieczną, niestety w całej Polsce nie ma takiej ulicy, kierowca nie wie gdzie jechać więc dobija się żeby zdążyć na czas.

Przyjechali 6:20, 2 osoby spoko ekipa wyglądali jak ojciec z synem. Bardzo sympatyczni. Samochód w bardzo dobrym stanie, widać że młody rocznik. Kolejny plus dla firmy, pierwszy za spełnienie szybko moich oczekiwań, drugi za dobry tabor samochodowy, trzeci za sympatyczną obsługę biura i kierowców montażystów. Zamontowali zbiornik w ciągu 30min. Koparka skończyła potem pracę zakopała wszystko i skończyła rozgarniać teren.

Ponad to wykorytowaliśmy podjazd i Pan Wojciech Drobina przywiózł nam 35ton piasku na podjazd który już sami rozgarnęliśmy i ubiliśmy ubijarką.

Zdjęcia poniżej, następna relacja będzie po tynkach. Pozdrawiam i do zobaczenia!