Cześć wszystkim w tę piękną słoneczną niedziele.
Mogę chyba powiedzieć, że zakończyliśmy deskować strop. Wszystkie pomieszczenia są już zadeskowane. Teraz przechodzimy do wzmacniania czyli sprawdzenia wszystkich stempli i ich ewentualne podklinowanie. Powzmacnianie boków, podocinanie desek które są nie równe.
W środę lub w czwartek zalejemy z Patrycją ostatnią belkę (nad wejściem). Podmurujemy 2 kominy o jedną cegłę bo są za nisko no i będziemy wciągać wieńce które są już częściowo poskręcane. Gdy będą wszystkie wieńce na górze wtedy rozwiniemy folię 0,3mm grubą na deskach i zaczniemy rozkładać siatkę.
Folię dajemy z 3 powodów:
1. Deski chcemy wykorzystać do obicia dachu. dzięki foli będą czyste. Nie będzie trzeba ich czyścić z betonu.
2. Folia zakryje wszystkie szpary i szczeliny między deskami dzięki czemu nie będzie usiekał beton.
3. Folia ma 0,3 mm grubości jest wytrzymała na rozciąganie co dodatkowo wzmocni całość bo łagodniej będzie się rozkładać ciężar na deskach.
W sumie poszło ok 300 stempli na całość.
Stemple dawaliśmy co 70-90cm (średnio wychodziło ok 80cm). Górne prowadnice na których wspierają się deski tak samo 60-80cm. I teraz jak patrzę na matematykę to się zgadza. Dom 13m długi czyli 13m / 70cm = ok 18stepli na rząd. W drugą stronę tyle samo czyli 18^2 = 324 stemple na całość.
Mam nadzieję, że pogoda w najbliższych dniach dopisze. Planujemy (ale jak wiecie gdy się coś planuje to się zaraz wszystko wali) do końca lipca zaszalować i na początku sierpnia zalać strop. Więźbę zrobi firmy pod koniec sierpnia tak abyśmy mogli wejść kryć dach cały wrzesień (pełne deskowanie i papa na papiakach). No i przed samą zimą okna (październik/listopad - dla ekipy montaż okien to jeden dzień). I w tym roku na tym byśmy skończyli. Ile się uda to zobaczymy. Jak zrobimy stan surowy zamknięty jeden post będzie poświęcony kosztom bo uważam że jeden rozdział kosztowy będzie można już zamknąć. Nie chcę na razie zdradzać ile nas wszystko wyniosło ale będziecie w szoku. Dzisiaj się troszkę rozpisałem :) Ale już kończę i zapraszam do oglądania zdjęć :D :D
Ostatnia belka do zalania przed wejściem do domu. Wczoraj ją zaszalowałem. Pozostało już tylko wzmocnienie i wsadzenie zbrojenia.
Ostatnia belka do zalania przed wejściem do domu. Wczoraj ją zaszalowałem. Pozostało już tylko wzmocnienie i wsadzenie zbrojenia.
Tu widzimy zaszalowaną belkę w garażu która jest przedłużeniem ściany nośnej. Kawał dobrej roboty zrobiliśmy przy niej. Samo zbrojenie to konstrukcja 5 drutów fi12 dołem i 2 górą + strzemiona co 11cm przy murach i co 17cm w reszcie rozpiętości. Ta nad wejściem też musi być tak zazbrojona.
Tu widzimy zaszalowany garaż. Wykorzystaliśmy kantówki 9cm x 9cm bo stempli mieliśmy tylko 120 sztuk reszta domu jest właśnie nimi zaszalowana.
Tu widzimy zaszalowaną naszą sypialnię :)
Tu salon w całej okazałości.
A tu już trochę rzutów z zewnątrz. Strona północna i od prawej garaż, wejście i dwa okna z salonu.
Idąc dalej widzimy teraz także wschodnią stronę. Duże drzwi balkonowe 180cm (dwa skrzydła po 90cm), okno od kuchni i na końcu okno od sypialni.
Teraz widzimy schodnią stronę którą pokazałem wam wcześniej i następna ściana jest od południa najdłużej będzie na nią padało słońce. I zaczynając od prawej mamy drugie okno z naszej sypialni, okno do łazienki, okno pokój i okno pokój. Jak widzicie nasza sypialnia ma dwa okna od wschodu i południa. Wspaniałe uczucie gdy budzą cię ciepłe promienie słońca, zaś latem ta część pokoju jest chłodna bo słońce jest już z innej strony i kładziemy się spać w przyjemnej temperaturze.
Oczywiście wieńce też już robimy. teoretycznie są już zrobione wszystkie 6 ale niektóre trzeba popoprawiać. Myślę, że 1-2 dni roboty będzie git.
Tu mamy ponownie południową stronę o której wam już pisałem.
Trochę zdjęć z góry też nie zabraknie :) możecie zobaczyć jak to wygląda.
Tu widzimy belkę która jest do zalania, albo korytu na razie. Trzeba ją jeszcze wzmocnić i wsadzić wianek.
Inne ujęcie z góry. Zobaczcie tło. Co widzicie na horyzoncie? NIC i to jest piękne, żadnych domów, cisza i spokój. Coś cudownego. Już teraz robimy na budowie grilla w towarzystwie znajomych i rodziny i ten spokój, brak ciągle przejeżdżających samochodów jest wspaniały. Każdy może się zrelaksować po ciężkim tygodniu pracy.
Kolejne ujęcie z widokiem na południowy zachód.
I to by było na tyle z dzisiejszej relacji. Następna będzie za jakieś 3-4 tygodnie jak już będą wieńce folie i pręty przed samym zalaniem stropu. Dziękuję za odwiedziny zostawione komentarze i do zobaczenia wkrótce!
Jeśli mogę dopytać, to gdzie kupiliście szalunki ścienne ? Rozglądam się za ofertami w sieci, ale ciężko jest mi się na coś zdecydować.
OdpowiedzUsuńAkurat ja już jestem na etapie wykańczania mojego domu i do niedawna miałam dylemat skąd najlepiej zamawiać sprawdzone materiały. Zachęcam każdego do zapoznania się z ofertą od https://artcorestudio.pl/ gdyż wiem, że jest ona bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie jest obserwować proces tworzenia swojego domu
OdpowiedzUsuńA wiecie o tym, że https://www.novoferm.pl/ zapewnia nowoczesne bramy garażowe idealnie dopasowane do różnych potrzeb – od klasycznych modeli po innowacyjne rozwiązania z zaawansowanymi systemami automatyki. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńWarto też wiedzieć, że rzeczoznawca budowlany Gdańsk to ekspert, którego wiedza pomoże Ci uniknąć kosztownych błędów w budowie czy remoncie. Współpraca z nim gwarantuje fachową ocenę stanu technicznego budynku oraz wskazanie potencjalnych zagrożeń. Nie ryzykuj – postaw na profesjonalizm!
OdpowiedzUsuń