Na wstępie życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt wielkanocnych!
Pogoda ostatnie 2 tygodnie była tragiczna, ciągle pada, szybko się ciemno wieczorem robi przez taką pogodę. Prace trochę zwolniły. Nie ma żadnego ładnego dnia, żebym wziął wolne w pracy i podgonił na budowie. Może po świętach coś dopisze. fajnie by było do weekendu majowego skończyć ściany nośne i wziąć się za działowe.
Ostatnio pisałem o nadprożach z Porotherm. Niestety okazało się, że te nadproża (23,8) muruję się "na sztorc" - zdjęcie poniżej (pustak 38cm na zdjęciu). Więc w przypadku mojej ściany 25cm potrzebne były by 3 takie belki na jedno nadproże. Koszty idą 3-krotnie w górę.
Tak więc będą tradycyjne nadproża żelbetowe lane razem ze stropem. Uważajcie jak robicie nadproża u siebie, 99% firm daje te nadproża odwrotnie i do równego nadmurowuje cegłą co jest dużym błędem bo te belki nie wytrzymuję takich obciążeń jak się je postawi na płasko. Wyginają się lub nawet łamią.
Na stronie producenta http://wienerberger.pl znajdziecie specyfikację belek.
A teraz trochę o kominach :) Rozpoczęliśmy murowanie ostatniego komina. Tego co będzie w salonie. Pozostałem 2 są już prawie skończone. Domurujemy je do wysokości stropu jak skończymy ściany. 20cm od stropu mamy mieć kratki wentylacyjne więc końcówkę pozostawiliśmy na sam koniec.
Poniżej relacja fotograficzna.